emerytowany Sędzia patrzy przez ramię powoli cofając auto dokłada staranności by nie zahaczyć o srebrne zderzaki limuzyn ktoś zaraz zajmie mu miejsce dramaturgia tej sceny jest w głębi jak u Ibsena
a znany Dyrygent umiera na aids śni o chłopcach w białych kolanówkach gangstera Kolę pogrzebano koszernie wśród swoich recydywa przelicza metry kalorie pod celą pamiętasz? ad acta
wiesz ten Mecenas jest już na dnie zatoki kimbe w złotym akwalungu Lech pewnie znów nie zdobędzie pucharu publiczność była przekupiona w gazecie politycy jak zwykle tworzą prawa dżungli
nie byłeś w costa da caparica tam czarni surferzy przekrzykują fale o zmierzchu w szafie stare krawaty już się nie gryzą z nowymi sygnały karetek na stacji przyjmują całą dobę ostatnie zakłady naprawdę dużego lotka