teksty

Casanova

Obrazek

wycinam z gazet modelki.
całe stosy leżą wokół, kiedyś
przypinałem je, teraz tylko zbieram.
szybko umówiliśmy się że nie będą patrzeć
w ten ich sposób, za to przestałem im
obcinać kapelusze, torebki, nawet niechcący
okaleczać. lubią świat(ło), przeciągi w których
tańczą, są wtedy wszędzie cienkie i śliskie.
na spacerze otaczają mnie, wypycham nimi
kieszenie. przy śniadaniu robię im dzieci.
wycinam je uśmiechnięte z mlecznych odżywek
czasem dla kawału z atlasu

ryb 

"Duety"